Teraz startery T-Mobile i Heyah kupisz w automatach. To pierwsze takie rozwiązanie na rynku!
Wszyscy lubimy proste i elastyczne rozwiązania. Oglądamy angażujące seriale, kiedy mamy na to ochotę, odbieramy zakupy zamówione przez internet w momencie, gdy nam to odpowiada, czy załatwiamy sprawy urzędowe online. Teraz łatwo kupimy także starter – niezależnie od tego, kiedy jest nam potrzebny. Automaty, w których do wyboru będą startery T‑Mobile na kartę i Heyah na kartę, znajdą się na dworcach PKP i PKS, uniwersytetach, w centrach dystrybucyjnych Rossmann i Biedronka, a także w marketach budowlanych Castorama i Leroy Merlin. W sumie będzie można dokonać zakupu w wielu lokalizacjach, a część maszyn będzie oznaczonych brandingiem T‑Mobile, dzięki czemu jeszcze łatwiej je znaleźć.
Zgarnij starter, zarejestruj i aktywuj ofertę w aplikacji mobilnej
Świeżo kupiony starter można samodzielnie zarejestrować, korzystając z aplikacji „Mój T‑Mobile” lub „Moja Heyah”. Dzięki temu cały proces, od zakupu, aż do włączenia oferty, klient przeprowadzi samodzielnie, w kilku prostych krokach. Po doładowaniu konta może on aktywować wybraną przez siebie ofertę z nielimitowanymi rozmowami, SMS-ami i MMS-ami, dużymi pakietami internetu, czy minutami do ukraińskich sieci komórkowych. Dodatkowo klient T‑Mobile korzystający z jednej z ofert „Bez limitów” od 35 zł będzie mógł aktywować promocję „Rok Internetu za darmo” w aplikacji „Mój T‑Mobile” i zyskać nawet 1200 GB przez rok. Natomiast klienci Heyah z ofertą od 35 zł skorzystają z promocyjnych 500 GB do końca roku, które można aktywować w aplikacji „Moja Heyah”.
Więcej informacji na temat ofert można znaleźć na stronach: https://www.t-mobile.pl/c/na-karte/pl oraz https://www.heyah.pl/.
Jako pierwsi na rynku wprowadzamy możliwość zakupu starterów T‑Mobile na kartę lub Heyah na kartę w automatach w wybranych lokalizacjach w całej Polsce. Nową kartę SIM można zarejestrować samodzielnie, z pomocą aplikacji mobilnej „Mój T‑Mobile” lub „Moja Heyah”. Dzięki temu nowy numer zdobędziemy bardzo łatwo, niezależnie od sytuacji – podczas wizyty na uczelni, w markecie budowlanym czy na dworcu w trakcie przesiadki.